W piątek na stronach Rządowego Centrum Legislacji opublikowano projekt rozporządzenia, w sprawie kontynuacji w 2023 roku na terenie Polski, "Programu ws. wczesnego wykrycia zakażeń wirusem wywołującym afrykański pomór świń (ASF)". PARTNERZY SERWISU. Chodzi o projekt rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie
W tym roku afrykański pomór świń nie odpuszcza w chińskich chlewniach. Nadal wyrządza poważne szkody w tamtejszej populacji trzody. Eksperci szacują, że pogłowie spadło o około 20% w 2021 r. W Chinach epidemia ASF w zeszłym roku lekko się uspokoiła, nastąpiła stopniowa odbudowa pogłowia loch. Jednak w I kwartale choroba na nowo pojawiła się w niektórych regionach kraju, w szczególności na północy. Wyjątkowo mroźna zima, większe zagęszczenie w budynkach i zupełnie nowe szczepy afrykańskiego pomoru świń wywołały nową falę zakażeń w północno-wschodnich Chinach w prowincji Henan, trzeciej co do wielkości prowincji produkującej świnie w szacują, że chorobą w tym rejonie zostało dotkniętych około 20-25% stad. Przedstawiciele firm paszowych mówią, że kilku klientów w północnych Chinach straciło w ostatnich miesiącach tysiące loch, a niektórzy ponad połowę swoich zasobów hodowlanych. Niektórzy twierdzą także, że nasilenie zakażeń jest tym razem poważniejsze niż w poprzednich latach. Drożeją prosięta, ze względu na mniejsze pogłowie loch w kraju, rosną również ceny wieprzowiny. To ponownie rynkowy sygnał dla państw zajmujących się eksportem wieprzowiny do Chin, aby negocjować długoterminowe kontrakty. oprac. dkol na podst. poglądoweCZYTAJ CAŁY ARTYKUŁ W z antybiotykamiW treści krajowego Planu Strategicznego WPR wpisano zasadę ,,Tak mało jak to konieczne” w kontekście stosowania antybiotyków. Nowe regulacje będą skutkowały karami za stosowanie ich w sposób niewłaściwy, jak i obligatoryjne prowadzenie elektronicznej książki zdrowia zwierząt. Celem redukcyjnym Polski do 2030 r. jest zmniejszenie wykorzystywania antybiotyków o 10%.Do krajowego planu Strategicznego Wspólnej Polityki Rolnej wpisane zostały informacje dotyczące postępującego zjawiska antybiotykoodporności i wskazanymi w EZŁ- Europejskim Zielonym Ładzie- aspiracjami do uszczuplenia stosowania środków przeciwdrobnoustrojowych. Europejski Zielony Ład stawia na dobrostan Zmniejszenie zużycia antybiotyków podczas hodowli zwierząt gospodarskich będzie działała zgodnie z dewizą o brzmieniu „tak mało jak to konieczne”. W strategii „Od pola do stołu”, która jest składnikiem Europejskiego Zielonego Ładu, zdefiniowano bardzo ambitne cele przykładowo w tematykach ulepszenia dobrostanu zwierząt oraz zmniejszenia zużycia antybiotyków w produkcji zwierzęcej. - Kwestia dobrostanu zwierząt staje się ważnym zagadnieniem w Polsce, zarówno ze względu na rosnące oczekiwania konsumentów co do konieczności utrzymywania zwierząt we właściwych warunkach ale także z uwagi na potrzebę prowadzenia bardziej zrównoważonej produkcji zwierzęcej. Chów przewyższający minimalne, i określone w przepisach wymogi, bardzo często jest związany z wyższymi kosztami produkcji, w tym z nakładami pracy. Spowodowane to jest głównie niższą obsadą w budynkach inwentarskich, które przy takich samych parametrach wielkości fizycznej budynku oznaczają mniejszą wydajność -czytamy w treści w polskiego Planu Strategicznego WPR. Restrykcje stosowania antybiotyków poprzez dobrostan zwierząt?CZYTAJ ARTYKUŁTwoje dziecko pobiera rentę rodzinną? Koniecznie przeczytajRenta rodzinna pobierana przez dzieci do osiągnięcia przez nie 18. roku życia, od 1 lipca tego roku – jak podaje KRUS – przestaje być tytułem do obejmowania dziecka ubezpieczeniem z ubezpieczenia Zgodnie art. 10 pkt 1 ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw z 9 czerwca 2022 r. ( z 2022 r. poz. 1265), dzieci te wraz ze zgłoszonymi członkami rodziny zostaną wyrejestrowane z ubezpieczenia zdrowotnego, o czym zainteresowani rodzice zostaną oficjalnie powiadomieni przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia jak informuje KRUS, dzieci uprawnione do pobierania renty rodzinnej, podobnie jak ma to miejsce w przypadku wszystkich niepełnoletnich, w dalszym ciągu zachowują prawo do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych z budżetu rodzinna – co mówią przepisy? W myśl obowiązujących przepisów, renta rodzinna przysługuje uprawnionym członkom rodziny po osobie, która w momencie śmierci posiadała prawo do emerytury lub renty z tyt. niezdolności do pracy, jak również po ubezpieczonym, który warunki do przyznania emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy spełniał. Renta rodzinna przysługuje uprawnionym członkom rodziny zmarłego:emeryta lub rencisty mającego ustalone prawo do emerytury lub renty rolniczej z ubezpieczenia (tj. emerytury lub renty inwalidzkiej z ubezpieczenia społecznego rolników indywidualnych i członków ich rodzin albo emerytury rolniczej lub renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy),ubezpieczonego, który w chwili śmierci spełniał warunki do uzyskania emerytury rolniczej lub renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy; przyjmuje się, że był on całkowicie niezdolny do pracy w gospodarstwie renty rodzinnej są uprawnieni następujący członkowie rodziny zmarłego:dzieci własne, dzieci drugiego małżonka oraz dzieci przysposobione,przyjęte na wychowanie i utrzymanie przed osiągnięciem pełnoletności wnuki, rodzeństwo i inne dzieci, z wyłączeniem dzieci przyjętych na wychowanie i utrzymanie w ramach rodziny zastępczej lub rodzinnego domu dziecka,małżonek (wdowa, wdowiec),rodzice, w tym również ojczym i macocha oraz osoby przysposabiające__________ autor: kp Źródło: KRUSCZYTAJ ARTYKUŁCzy rolnicy będą mogli uzyskać odszkodowanie za szkody łowieckie przed sądem?Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych złożył wniosek do Ministerstwa Klimatu i Środowiska podnosząc kwestię umożliwienia rolnikom dochodzenia roszczeń z tytułu szkód łowieckich, które powstały w sytuacji, kiedy nie zostały ukończone prace na drodze administracyjnej. KRIR chciał wywalczyć dla rolników możliwość walki o swoje na drodze sądowej. Odpowiedź Ministerstwa Klimatu i Środowiska na wniosek jest niestety w sprawie szkód łowieckich Zgodnie z definicją, szkody łowieckie to szkody gospodarcze wyrządzone przez dziko żyjącą zwierzynę; zniszczenia w uprawach i płodach rolnych spowodowane przez zwierzynę łowną lub powstałe w czasie polowania. Ministerstwo w trakcie prowadzonych prac przeanalizowało orzecznictwa Sądów w tej sprawie. Zwrócono uwagę na treści dwóch wyroków- pierwszy to wyrok SN z 2021 roku, w którym wskazano, że niewykonanie przez dzierżawcę lub zarządcę obwodu łowieckiego (obowiązków wynikających z ustawy) oraz nie spisanie protokołu szacowania szkód łowieckich nie stanowi uniemożliwienia ze skorzystania z drogi sądowej w sprawie o naprawienie szkody łowieckiej. W odwrotności do powyższego wyroku, Naczelny Sąd Administracyjny w treści innego postanowienia wskazuje, że aby osoba uprawniona mogła wnieść do sądu powództwo, musi najpierw wyczerpać drogę postępowania administracyjnego. A więc w rozumieniu NSA droga sądowa to ostateczność. Potrzeba zmiany prawa?CZYTAJ ARTYKUŁPrzeczytaj takżeAktualności branżoweChińska produkcja świń na granicy opłacalności? Ceny mówią same za siebieReuters donosi, że chiński przemysł trzody chlewnej wraca do równowagi po wielu wybuchach ognisk afrykańskiego pomoru świń, które zdziesiątkowały ogromne stado świń w tym kraju w latach 2018- 2019. Jednak ceny świń w 2021 r. spadły bardziej niż prognozowali więcejAfrykański pomór świń (ASF)ASF: GIW wyjaśnia, jakie zmiany w przepisach dot. ASF i przemieszczaniu świńW związku publikacją 15 kwietnia br. rozporządzenia KE ustanawiającego specjalne środki kontroli w odniesieniu do ASF Główny Lekarz Weterynarii informuje, że nowe przepisy UE wprowadzają kilka ułatwień jeżeli chodzi o możliwość przemieszczania świń z gospodarstw, zlokalizowanych w obszarach występowania ASF poza te strefy, warunkując to spełnieniem wymagań więcejProblematyczne unijne wymogi dla obrotu zwierząt ze stref ASFNowe unijne wymogi w strefach ASF miały zacząć obowiązywać od 21 kwietnia, jednak branża trzody chlewnej twierdzi, że nie jest przygotowana na tak nagłe zmiany, i proponuje wprowadzanie ich etapami. Wytyczne mogą spowodować, że również rolnicy w strefie żółtej będą musieli liczyć się z problemami w obrocie więcej
Zanim afrykański pomór świń (ASF) pojawił się w kraju w 2018 r., Chiny miały około 45 milionów macior. Szacuje się, że połowa z nich zniknęła, albo bezpośrednio z powodu wirusa, albo pośrednio w wyniku uboju sanitarnego. Jasne jest więc, że Chiny będą potrzebować ogromnej liczby loszek hodowlanych w najbliższych kilku lat.
Reklama zniknie za 11 sekundZalogujAktualnościRynkiUprawaFinansePrawoTechnikaŚwinieBydłoRodzinaFilmyEventyStrefa PremiumStrefa MarkiReklamaSubskrypcjaE-wydaniaPosłuchajKonkursyBaza ŚOROgłoszeniaKalendariumForumPytania i OdpowiedziLiczba nowych ognisk afrykańskiego pomoru świń w Chinach w tym roku spadła, a produkcja trzody chlewnej powoli wraca do normy – tak twierdzi chiński wiceminister rolnictwa, komentując doniesienia medialne na temat braku pełnego obrazu ASF w Chinach podawanego przez tamtejszy rząd. Dorota Kolasińska4 lipca 2019, 09:56Jak donosi Reuters wiceminister rolnictwa i spraw wiejskich Yu Kangzhen zapytany o doniesienia o niedawnych nowych ogniskach pomoru świń powiedział, że Chiny stwierdziły tylko 44 nowe ogniska w pierwszych sześciu miesiącach 2019 roku. Oznacza to, że całkowita liczba ognisk zgłoszonych przez Chiny od pierwszego, wykrytego w sierpniu 2018 r. to 143, przy jednoczesnym uboju 1,16 mln świń. Tamtejsi rolnicy jednak twierdzą, że wiele ognisk nie jest zgłaszanych, a lokalni urzędnicy w niektórych prowincjach nie chcą weryfikować choroby. Reuters doniósł w tym tygodniu, że aż połowa świń hodowlanych w Chinach zmarła z powodu afrykańskiego pomoru świń lub została zabita z powodu rozprzestrzeniającej się choroby, to dwa razy więcej niż oficjalnie podały chińskie władze. Yu powiedział także, że rząd sprawdza obecnie raporty online na temat domniemanych wybuchów choroby, dodając, że każda strona, która nie zgłosi sprawy, zostanie surowo ukarana. Po oficjalnych kontrolach, zazwyczaj okazywało się, że domniemane ognisko było jedynie plotką. Powiedział jednak, że wciąż istnieją wyzwania w kontrolowaniu rozprzestrzeniania się ASF. Na przykład skarmienie odpadów kuchennych świniom jest w Chinach zabronione, ale nadal ma miejsce. Przeczytaj równieżZdolność chińskich drobnych rolników do zapobiegania chorobie jest również słaba, a obszary, w których występuje wiele ognisk, są miejscami, w których nie ma wystarczającej ilości ludzi i pieniędzy, aby je powstrzymać i kontrolować. Komentarze Yu pojawiły się po tym, jak chiński rząd wydał nowe wytyczne dotyczące wzmocnienia środków zapobiegających i kontrolujących chorobę, ostrzegając, że w wysiłkach Chin występują niedociągnięcia i że sytuacja jest nadal poważna. Chińska Rada Państwowa stwierdziła, że ​​zarządzanie transportem żywych świń nie jest wystarczająco kontrolowane, a testy na obecność wirusa afrykańskiego pomoru świń w zakładach uboju są niewystarczające. Zalecono również bardziej rygorystyczne obchodzenie się z odpadami kuchennymi. Yu ostrzegł również, że badania i rozwój szczepionki zapobiegającej afrykańskiemu pomorowi świń są tylko na wczesnym etapie i stanęły przed wieloma wyzwaniami. Odmówił komentarza na temat harmonogramu prawdopodobnego wprowadzenia szczepionki wyprodukowanej w powiedział, że instytuty badawcze nawiązały współpracę z największymi producentami szczepionek w Chinach, ale opracowanie bezpiecznej i skutecznej szczepionki jest bardzo trudne. Oprac dkol. na podst PixabayWażne TematyCeny skupu zbóżCeny rzepakuCeny i dopłaty do nawozówZboże z Ukrainy
W przypadku terenów o wysokim zagęszczeniu świń, rozprzestrzenianie się wirusa między gospodarstwami jest stosunkowo łatwe poprzez osoby odwiedzające gospodarstwo, zakaŜoną paszę, wodę, wyposaŜenie oraz skarmianie zwierząt odpadami kuchennymi (zlewkami). Jak rozpoznać klasyczny pomór świń? - nagłe upadki w ciągu 1-2 dni; Hodowla Zwierząt świnie Data publikacji Według danych unijnego systemu zgłaszania chorób zakaźnych zwierząt, liczba zachorowań na afrykański pomór świń w 2019 roku nadal rosła w krajach Unii Europejskiej i dotknęła 11 państw członkowskich (w tym Włochy, w których ASF ma charakter endemiczny i występuje tylko na Sardynii). W ubiegłym roku choroba pojawiła się po raz pierwszy na Słowacji i w Serbii. Wraz z ogniskiem w Grecji, odnotowanym w lutym 2020 roku, mamy już 12 krajów w Europie, w których występuje wirus. W ciągu ostatniego roku liczba potwierdzonych zachorowań wzrosła zarówno u dzików (6396 przypadków w porównaniu z 5362 w 2018 roku), jak i u świń (1866 ognisk w porównaniu z 1344 w 2018 roku). Na wschodzie jest mniej przypadków ASF, u nas więcej Belgia zakończyła rok z 482 przypadkami u dzików. Od lata nie odnotowała żadnych nowych zachorowań. W październiku i grudniu wykryto ASF u martwych dzików, jednak ustalono, że zwierzęta były martwe przez co najmniej 3 miesiące i według specjalistów padły przed wrześniem 2019 roku. W Estonii, gdzie choroba pojawiła się, podobnie jak u nas, w 2014 roku, liczba przypadków znacząco spadła. W 2019 roku potwierdzono 80 przypadków u dzików. Od 2018 roku nie zgłoszono natomiast żadnych ognisk. Węgry zgłosiły pierwszy przypadek ASF w kwietniu 2018 roku. Chociaż pogłowie świń pozostaje wolne od choroby, wykazano znaczny wzrost liczby przypadków u dzików – ze 182 między kwietniem a grudniem 2018 roku do 1598 w 2019 roku. Na Łotwie u dzików liczba potwierdzonych przypadków była o połowę mniejsza niż w poprzednim roku (685 w 2018 roku, 369 w 2019 roku). Jeśli chodzi o obecność choroby u świń, to w ubiegłym roku potwierdzono jedno ognisko w lipcu na fermie z 52 zwierzętami. Na Litwie od 2014 roku odnotowano znaczną redukcję liczby przypadków u dzików z 1143 w 2018 roku do 464 w 2019 roku. Choroba od początku jej potwierdzenia rozprzestrzenia się ze wschodniej części kraju na zachód. W 2019 roku nie wykryto żadnych przypadków przed czerwcem, ale od tego czasu potwierdzono 19 zachorowań u dzików. Rumunia wyróżnia się jako państwo członkowskie o największej liczbie ognisk u świń w 2019 roku, gdyż było ich aż 1724, niektóre w bardzo dużych gospodarstwach. U dzików stwierdzono w ubiegłym roku 683 przypadki. Według informacji podanych przez tamtejsze służby weterynaryjne, od wykrycia pierwszego ogniska zostało zabitych 545 tys. świń. Serbia, która wcześniej pozostawała wolna od choroby, potwierdziła pierwsze ognisko w gospodarstwie w sierpniu ubiegłego roku i zakończyła 2019 rok z 18 ogniskami u świń, bez przypadków u dzików. Jednak 17 stycznia 2020 roku Światowa Organizacja Zdrowia Zwierząt (OIE) otrzymała informację o pierwszych przypadkach wirusa ASF u dzików – 7 zwierząt w Borskim, w pobliżu granicy z Rumunią, i w Pirotskim, w pobliżu Bułgarii. Niepewna sytuacja w Chinach, która odbija się na Europie W tym roku u nas nie wykryto ani jednego ogniska afrykańskiego pomoru świń w gospodarstwach. W ubiegłym ognisk było 48, ostatnie stwierdzono 14 października w powiecie białostockim w stadzie liczącym 4 świnie. Natomiast choroba wciąż wykrywana jest u dzików. W tym roku Główny Inspektorat Weterynarii podał informację o 145 przypadkach. Na sytuację producentów trzody chlewnej ma wpływ rozprzestrzenianie się ASF w Chinach. W 2018 roku wyprodukowano tam 54 mln ton wieprzowiny, w ubiegłym już tylko 46,5 mln ton, a w bieżącym będzie jeszcze mniej, choć chiński rząd nie chce dopuścić do załamania na rynku trzody i robi wszystko, by pokonać epidemię. Władze chińskie zmagają się jednak obecnie nie tylko z ASF, ale również z koronawirusem u ludzi, co potęguje niepewność sektora wieprzowiny. Tab. 2. Zmiany w produkcji i handlu mięsem wieprzowym w Chinach w mln ton 2018 2019 2020 rok do roku (%) 2019 2020 produkcja 54,0 46,5 34,8 –14,0 –25,3 konsumpcja 55,4 49,0 38,2 –11,6 –22,1 import 1,6 2,6 3,5 66,6 34,6 Ograniczenia w transporcie spowodowane koronawirusem Rozszerzająca się epidemia spowodowana koronawirusem powoduje bowiem duże zawirowania logistyczne i liczne opóźnienia w dostawach. Ograniczenie życia publicznego z obawy przed zakażeniem spowolniło konsumpcję żywności. Wszyscy liczą, że sytuacja poprawi się w najbliższym czasie, jednak Chiny wypuściły na rynek dodatkowe 10 tys. ton mrożonych zapasów wieprzowiny, aby zapewnić podaż i ustabilizować rosnące ceny. Od połowy grudnia do 9 stycznia na rynek chiński wpłynęło już około 150 tys. ton wieprzowiny z rezerw państwowych i trzeba liczyć się z tym, że rząd będzie nadal uwalniał zapasy mrożonego mięsa dla regionów dotkniętych epidemią nowego koronawirusa. Rozwój sytuacji w Chinach związanej z rozprzestrzenianiem się koronawirusa może mieć w najbliższym czasie reperkusje dla wielu sektorów na europejskim rynku, w tym dla branży trzody chlewnej. Walcząc z epidemią, władze chińskie ograniczyły możliwości przemieszczania się ludzi oraz wprowadziły ograniczenia w transporcie. Trudności dotykają wymianę handlową. Założenia rządowe, mające na celu odbudowę produkcji trzody chlewnej w Chinach i zrównoważenie rynku wieprzowiny w 2021 roku, mogą nie zostać zrealizowane lub ze względu na ograniczenia – odłożone w czasie. Z powodu ASF zabito tam prawie 1,2 mln świń, a jesienią ubiegłego roku rozpoczęto realizację rządowego programu odbudowy pogłowia. Wiele przesłanek wskazuje, że deficyt mięsa wieprzowego w Chinach będzie trwać przez następne kilka lat. Tab. 3. Afrykański pomór świń w krajach europejskich w latach 2014–2019 Kraj Liczba ognisk/przypadków 2014 2015 2016 2017 2018 2019 Polska 2/24 1/52 20/80 81/741 109/2443 48/2468 Łotwa 32/148 10/752 3/864 8/947 10/685 1/369 Litwa 6/45 13/111 19/303 30/ 51/1446 19/464 Estonia 0/41 18/723 6/1052 3/637 0/231 0/80 Czechy 0/0 0/0 0/0 0/202 0/28 0/0 Rumunia 0/0 0/0 0/0 2/0 1164/182 1724/683 Węgry 0/0 0/0 0/0 0/0 0/138 0/1598 Bułgaria 0/0 0/0 0/0 0/0 1/5 44/165 Belgia 0/0 0/0 0/0 0/0 0/163 0/482 Słowacja 0/0 0/0 0/0 0/0 0/0 11/27 Serbia 0/0 0/0 0/0 0/0 0/0 18/0 Odbudowa stad świń w Chinach jest utrudniona z powodu koronawirusa. Nie wiadomo, czy handel wieprzowiną na tym ucierpi, czy raczej wpłynie to na utrzymanie wysokich cen Dominika StancelewskaZdjęcie: Unsplash, Afrykański pomór świń dotarł do województwa lubelskiego. W piątek ognisko tej choroby stwierdzono w gospodarstwie w gminie Janów Podlaski. Połowa globalnej produkcji Afrykański Pomór Świń (ASF) od dłuższego czasu omijał Chiny, lecz w końcu pojawił się u największego producenta wieprzowiny na świecie. W Państwie Środka regularnie utrzymywanych jest ponad 400 mln sztuk trzody chlewnej oraz produkowanych jest rocznie ponad 700 mln sztuk. Oznacza to, że Państwo Środka odpowiada za ponad połowę globalnej produkcji wieprzowiny. Tak duży udział w rynku sprawia, że sytuacja w Chinach błyskawicznie przekłada się na poziom cen oraz relacje handlowe w innych częściach świata. Podniesienie standardów bezpieczeństwa Chiny odnotowały spadek produkcji w 2015 r. (-3,2% r/r) oraz w 2016 r. (-3,4% r/r), między innymi w wyniku podniesienia standardów bioasekuracji, co przełożyło się na znaczne ograniczenie produkcji w mniejszych gospodarstwach, którym znacznie trudniej było sprostać nowym wymogom. Uznano, że rozwiązaniem ww. problemów będzie prowadzenie produkcji w dużych, profesjonalnych inwestycjach na obszarach, które są mniej zurbanizowane oraz bardziej bezpieczne z punktu widzenia unikania chorób odzwierzęcych. Według danych USDA (Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa) produkcja mięsa wieprzowego w Chinach wzrosła w 2017 r. o 0,7% (r/r), zaś na 2018 r. prognozowany jest wzrost w wielkości 2,3% (r/r). Chiny głównym odbiorcą UE Omawiany wzrost produkcji wpłynął na zmiany wielkości eksportu wieprzowiny z Unii Europejskiej, który wg danych Komisji Europejskiej zmalał w ujęciu ilościowym o 25% w 2017 r. (r/r). Mimo spadków, Chiny pozostają głównym odbiorcą wieprzowiny z UE, odpowiadając za 35% eksportu w pierwszej połowie 2018 r. Dla porównania, w analogicznym okresie 2017 r. było to 36%. Wpływ na rynek europejski Ze względu na silne powiązania handlowe, rozwój Afrykańskiego Pomoru Świń w Chinach powinien być szczególnie uważnie obserwowany przez europejskich producentów. Jednocześnie ze względu na niskie prawdopodobieństwo zezwolenia na wywóz polskiej wieprzowiny do Chin oraz niski udział Hong Kongu w eksporcie z Polski – tylko 4,4% ogółu wolumenu wyeksportowanej wieprzowiny w pierwszej połowie 2018 r. – zmiany na chińskim rynku nie przełożą się bezpośrednio na sytuację na rynku polskim (choć pośrednio już tak). Szybki rozwój choroby Rozwój ASF w Chinach przebiega bardzo szybko – w mniej niż półtora miesiąca w chińskich gospodarstwach wykryto kilkanaście ognisk tej choroby. Jedno z nich wystąpiło w prowincji Henan, gdzie znajduje się kilkanaście procent chińskiej produkcji. Co bardzo istotne, ASF na razie omija południową część kraju, w której występuje największa koncentracja produkcji. Obecnie ASF w Państwie Środka rozwija się dużo szybciej niż w UE – w analizowanym okresie choroba rozprzestrzeniła się na odległość ponad 1000 km, podczas gdy w Polsce od 2014 r. ASF rozprzestrzenił się na odległość około 400 km od pierwszego ogniska. Należy jednak pamiętać, że rozprzestrzenianie się ASF jest na wczesnym etapie i może zarówno dotrzeć do innych krajów, jak i zostać kompletnie zahamowane. ASF jest do bólu skuteczny, jeśli chodzi o rozprzestrzenianie się w populacji dzika na Mazowszu. Z kolejnego raportu GIW z dnia 22.02.2019 o przypadkach nr. 350–397 w 2019 r. wynika, że na Mazowszu roi się od dzików. W okolicach Warszawy jest ich mnóstwo. Padłe sztuki znajdowane są przede wszystkim w okolicach Kampinosu. Ogniska i przypadki ASF na terenie Polski Dane na podst. informacji GIW i KE Ostatnia aktualizacja mapy r. Co to jest ASF? Afrykański pomór świń (African Swine Fever – ASF) to wirusowa, zakaźna, śmiertelna choroba świń domowych i dzików. W Polsce jest to jedna z chorób zwierząt, którą zwalcza się z urzędu. Historia Afrykańskiego pomoru świń Pierwsze doniesienia o występowaniu afrykańskiego pomoru świń pochodzą z początku XX wieku, kiedy to ASF potwierdzono w Kenii. Do końca lat 50. minionego stulecia choroba występowała tylko na kontynencie afrykańskim. W kolejnej dekadzie ogniska pomoru obserwowano między innymi w Portugalii, Hiszpanii i Włoszech. W Polsce afrykański pomór świń obecny jest od lutego 2014 roku, kiedy to na wschodzie kraju potwierdzono ASF u padłego dzika. Po upływie kilku miesięcy choroba wystąpiła u świń domowych. Czy ASF można się zarazić? Jakie problemy powoduje? ASF jest chorobą w żaden sposób niegroźną dla zdrowia człowieka, wywiera jednak ogromne znaczenie gospodarcze na krajowe sektory produkcji trzody chlewnej. Wystąpienie w danym kraju ognisk ASF (czy to świń, czy to dzików) automatycznie oznacza utratę wielu rynków eksportowych (jak miało to miejsce choćby w przypadku Polski, Belgii czy Niemiec). W lokalnej skali występowanie ognisk ASF u świń wiąże się z czasową blokadą możliwości obrotu zwierzętami, a także z wprowadzeniem tzw. strefy czerwonej. Dla producentów oznacza to duże trudności ze zbytem zwierząt, a jeżeli nawet udaje się je sprzedać, to zwykle w cenie znacznie poniżej rynkowej. Wystąpienie ogniska ASF w gospodarstwie oznacza bezwzględną likwidację stada, a według ostatnich zmian prawa powiatowi lekarze weterynarii zarządzić mogą również ubój zwierząt znajdujących się w promieniu 1 km od zakażonego stada. Jeżeli gospodarstwo, w którym wystąpiła choroba, spełnia standardy bioasekuracji, to za wybite stado przysługuje odszkodowanie. Zwalczanie i profilaktyka Za podstawę profilaktyki ASF uważa się ograniczenie przenoszenia się choroby w populacji dzików (poprzez intensywny odstrzał tych zwierząt). Niezbędna jest również właściwa bioasekuracja gospodarstw trzody chlewnej, co ma za zadanie nie dopuścić do zawleczenia wirusa ASF na teren gospodarstw. W 26-piętrowym ogromnym budynku nie zamieszkają ludzie. Chiński wieżowiec wybudowany nieopodal Wuhan będzie fermą dla świń. Jak podała włoska telewizja, która jako pierwsza podejrzała prace nad projektem, rocznie ma tu być "produkowanych" nawet 1,2 mln zwierząt. Eksperci alarmują, że taka konstrukcja to "bomba ekologiczna".

Ważą więcej niż niedźwiedź polarny. Chiny zmagają się obecnie z niedoborem wieprzowiny – stada zostały niedawno zdziesiątkowane przez afrykański pomór świń. Farmerzy byli zmuszeni do uboju 250-300 mln sztuk, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby. Jednak jako że Chiny są największym na świecie konsumentem wieprzowiny, szacuje się, że obecnie rynek zmaga się z deficytem w wysokości aż… 10 mln ton. Jednocześnie ceny idą w górę – mięso świń podrożało w tym roku aż o 47 proc. To z kolei zachęca farmerów, którzy żyją z hodowli tych właśnie zwierząt, do tuczenia swoich okazów ponad miarę. Tak jest w przypadku Panga Conga mieszkającego w Nanning, stolicy prowincji Guangxi. Hodowane przez niego świnie osiągają wagę… 500 kilogramów – to więcej niż waży np. niedźwiedź polarny. Dla porównania, przeciętna waga dorosłej świni waha się zazwyczaj, w zależności od gatunku, 250-350 kilogramów. W parze z gigantycznymi świniami idą też gigantyczne ceny. Jeden okaz osiągnąć może cenę aż 10 tys. juanów, czyli około 5,5 tys. złotych – to trzykrotność przeciętnego dochodu w prowincji Guangxi. Naturalnie nie tylko Pang Cong stara się wyhodować jak największe świnie – to cel wszystkich, którzy właśnie w ten sposób się utrzymują. Imponujące wyniki wagowe odbijają się oczywiście na zdrowiu zwierząt, jednak farmerzy niespecjalnie się tym przejmują – liczy się zysk. Zwłaszcza że szacuje się, iż ceny będą tylko rosnąć i na początku 2020 roku będą wynosić aż 80 proc. więcej niż w styczniu 2019 roku. Co ciekawe, 500-kilogramowe świnie wcale nie są rekordzistkami w swoim gatunki. Big Bill z Jackson w Tenesse ważył aż 1150 kilogramów, a pochodzący z Chin Ton Pig – 900 kilogramów. W obu przypadkach waga była powodem komplikacji zdrowotnych, a w rezultacie także śmierci zwierząt. Tekst: NS

7MN0dvO.
  • l72px4jidr.pages.dev/262
  • l72px4jidr.pages.dev/56
  • l72px4jidr.pages.dev/20
  • l72px4jidr.pages.dev/308
  • l72px4jidr.pages.dev/103
  • l72px4jidr.pages.dev/86
  • l72px4jidr.pages.dev/236
  • l72px4jidr.pages.dev/15
  • l72px4jidr.pages.dev/231
  • pomór świń w chinach